| Nick |
Data |
Treść |
rks (IP:178.36.56.2) | 22-03-2010 19:17 | dajcie spokoj juz wieszaci psy na druzynie nic sie nietalo gramy dalej!Q!!!!!!!!!!!!! beda zwyciestwa zobaczycie |
|
Ronnie1910 (IP:82.139.46.164) | 22-03-2010 12:26 | Jak mamy grać do przodu skoro sześciu stoi w polu karnym? Wierzba musiał się brać za rozegranie bo nie ma nikogo w środku... Tracimy piłki jeszcze na naszej połowie więc lepiej byłoby przesunąć jednego z napastników do pomocy i zagrać 4-5-1 bo w pomocy mamy największe problemy.
No ale z Rotem dobrze się zaczęło. Więc mam nadzieję, że to tylko złe miłego początki. |
|
zzz (IP:82.139.34.115) | 22-03-2010 10:04 | Bedzie Dobrze!!! jedna jaskołeczka wiosny nie wrozy..... |
|
Jupi (IP:93.105.151.163) | 22-03-2010 09:32 | Pierwszy mecz,nigdy nie pokaże potencjału drużyny,jeśli podobna gra będzie w następnym meczu,a Pan Grzyb znowu nie będzie wiedział co się dzieje to Pan Podlewski powinien wiedzieć co ma zrobić,bo niemożemy sobie pozwolić na czekanie.Oziewicz tragedia,haha a on chciał do Górnika,tam szybko zobaczyli jego potencjał,powinien w następnym zagrać Sala |
|
Popesko (IP:94.254.196.207) | 21-03-2010 21:45 | O jej ale zamulacie...mecz był słaby i tyle..zobaczymy jak bedzie w nastepnym i bedziemy dyskutowac!! |
|
rr1910 (IP:77.114.51.29) | 21-03-2010 21:16 | wez sie ogarnij a nie takie glpoty gadasz widziales jego wyczyny masz z 15 lat i znasz sie tyle co w TV powiedza szkoda slow ... |
|
fan (IP:79.163.40.155) | 21-03-2010 21:14 | Jeżeli trener nie wie co się stało to znaczy, że niewiele wie. Prawie nigdy nie słyszałem żeby ten trener jak i jego poprzednik przykładali jakąkolwiek wagę do gry zespołu pod względem taktycznym. Kreowanie kogoś na dobrego trenera tylko dlatego, że miał w poprzedniej rundzie bardzo dużo szczęścia to jest po prostu mało poważne. |
|
bentley (IP:79.185.130.151) | 21-03-2010 21:03 | Nic dziwnego, że taran zagrał miernote. Wczoraj podziwialem jego wyczyny w Pivovarii.... ledwo stał na nogach!!! Z takim podejsciem to sobie moze pograć w A klasie |
|
Obserwator (IP:193.189.76.2) | 21-03-2010 20:42 | Paweł był dzisiaj nieobecny na meczu. Ozi kręcił się z piłką, wokół siebie. W ogóle za dużo strat, brak celnych podań, strzałów na bramkę. SMS "wygrał" pressingiem i warunkami fizycznymi (bramka z głowy). Różnicy 1 zawodnika brak. Zbyt dużo przypadkowości w grze. RKS chciał wejść z piłką do bramki. Radomiak niczym nie różni się od drużyny z jesieni. Nikt nam nie odpuści. Chłopki nie lubią dużych miast. |
|
arek (IP:88.156.134.217) | 21-03-2010 20:37 | skoro trener nie wie w czym rzecz to rozowo to nie wygląda ,ktoż ma wiedziec lepiej ja ,czy trener???
wracamy do punktu wyjscia z przed inauguracji ,wyciągnąć wnioski i do roboty róbmy swoje a efekty przyjdą .tylko spokoj ,bez wywierania presji i pompowania balonów.To moze byc zabojcze! |
|
aeao (IP:88.156.208.191) | 21-03-2010 19:49 | nic sie jeszcze nie dzieje, zagrali piach to fakt, ale oni potrafia grac i wierze ze to pierwsze koty za ploty a od nastepnej kolejki ruszamy do pogoni za nadarzynem, szkoda bo mielismy szanse juz na stracie odrobic 2 punkty, ale jeszcze nic sie nie dzieje tragicznego, przypomnijcie sobie w zeszlym sezonie kiedy dopiero dogonilismy piaseczno. na razie jest po rowno, nadarzyn 4 pkt na wiosne i my tez. szkoda szansy ale jeszcze to odbijemy |
|
;] (IP:88.156.139.51) | 21-03-2010 19:30 | MY ZE STRUGA FANI ZAWSZE WIERNI I ODDANI. trudno gramy dalej nie przejmować się tym remisem 1. mecz zawsze może być klapa |
|